EKSPERYMENTY, KTÓRE SPRAWIAJĄ, ŻE NAUKA JEST PRZYGODA – KONKURSOWA NIESPODZIANKA

27.02.2025 r finaliści testu wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych uczestniczyli w zajęciach laboratoryjnych. Zajęcia odbyły się w dwóch grupach. Pierwsza klasy 5-6 i druga 7-8 . Każda z grup poznawała otaczający nas świat od strony procesów biologiczno- chemicznych.

W części biologicznie uczniowie starszych klas przeprowadzali doświadczenie z izolowaniem DNA z własnej śliny. Jednym z trudności było wyplucie około 4 ml śliny do probówki. Reszta poszła sprawnie. Po około pół godziny każdy z uczniów mógł podziwiać własne DNA. W probówce można dopatrzyć się DNA jednego z uczniów.

Natomiast uczniowie młodszej grupy w pierwszej kolejności mieli za zadanie stworzenia mini oczyszczalni wody. Do tego modelu potrzebowaliśmy dużych słoików, kamieni o różnej grubości i waty. Na końcu mogliśmy sprawdzić skuteczność naszej oczyszczalni.

Reszta grupy w tym czasie sprawdzała jak alkohol, domestos, coca-coli wpływa na strukturę białka. Byliśmy zaskoczeni że silny środek czyszczący nie niszczy tak bardzo struktury białka jak coca-coli.

W części fizyczno- chemicznej uczniowie młodszych klas mieli za zadanie stworzyć plastik z mleka zwany galalitem. Po odciśnięciu nadmiaru płynów i dodaniu barwnika, uczniowie formowali powstały materiał w różne kształty. Nikt nie spodziewał się, że powstały w ten sposób plastik wykorzystywano do produkcji np. guzków.

Następnym doświadczeniem było wykonanie cieczy nienewtonowskiej, która raz zachowuje się jak woda, a innym razem jak twarda masa. Można po niej biegać, jeździć rowerem, a wylana na głośnik podłączony do wzmacniacza potrafi „tańczyć” pod wpływem drgań.

Zaskoczeniem było wykorzystanie tej cieczy w kamizelce kuloodpornej. Gdy w kamizelkę uderzy pocisk substancja twardnieje. Starsza grupa wykonała dwa doświadczenia „chemiczne ciasto” i „chemiczne zapałki” Pieczenie ciasta to nic innego jak nauka chemii w praktyce, czyli termiczny rozkład substancji spulchniającej w wyniku, której wydzieli się dwutlenek węgla.

Radości było co niemiara, gdy można było spożyć efekty swojej pracy.

Ostatnim doświadczeniem były „chemiczne zapałki” czyli eksplozja na zawołanie. Uczniowie mieli okazję zobaczyć, jak kilka składników połączonych razem mogą wywołać dosłownie… błyskawiczny wybuch! Tak, dobrze słyszysz – błyskawiczny! Po kilku chwilach od połączenia tylko dwóch substancji, pojawia się ostry zapach i ogromna ilość ciepła.

To co poznali uczniowie, to nie tylko nauka, ale i świetna okazja, by poczuć się jak prawdziwi naukowcy, którzy na co dzień badają świat wokół nas w najbardziej ekscytujący sposób!