Mikołajki

W dniu 05.XII o godz. 19.00 cała społeczność Internatu Dziewcząt spotkała się na spotkaniu mikołajkowym. Już z daleka prowadziły nas aromatyczne zapachy cynamonu, goździków i pomarańczy. Na dużej świetlicy przepięknie ozdobionej lampionami i elementami świątecznymi czekały na nas elfy czyli panie wychowawczynie z grup I i III.(p. Ania, p. Joanna, p. Basia , p. Małgosia , p. Ewa, p. Beata).

Wszyscy usiedli na miękkich dywanach ( specjalnie przygotowanych przez elfa s. Janę) i czekali na dalszy rozwój wydarzeń. Elf p. Basia powitała wszystkich bardzo serdecznie na spotkaniu szkoleniowym na pomocników św. Mikołaja.

Okazało się, że czekają na nas 4 zadania, które będą sprawdzać nasze zdolności praktyczne i teoretyczne na stanowisko Mikołajowego pomocnika. Pierwszym zadaniem był test z wiedzy o założycielu firmy, czyli o św. Mikołaju. Na początku wysłuchaliśmy historii biskupa Mikołaja z Miry. Dowiedzieliśmy się, że współczesny wizerunek Mikołaja zawdzięczamy koncernowi Coca-Coli, a Lapońska wioska w Rovaniem zwana „Santa Claus Village” została wybudowana dla Eleonor Roosevelt. Wszystkie grupy zdobyły maksymalną liczbę 12 punktów.

Po wysiłku umysłowym przyszedł czas na naukę Tańca Elfów. Przy dźwiękach piosenki Jingle Bells, dzwoneczków i naszych radosnych salwach śmiechu, zatańczyliśmy wspólny taniec w kręgu. W trzecim zadaniu zostaliśmy podzieleni na 2 grupy. Przedstawiciele grup. V, VI i III musieli na czas ubrać się w strój św. Mikołaja. Wygrała para z gr. V – Hati i Ania. Drugą grupę stanowiły pary z grup. I, IV i VIII. Ich zadaniem było w czasie 10 sek. odnaleźć konkretną zabawkę w wielkim worku z prezentami. W tej konkurencji najlepsze okazały się dziewczynki z gr. I Maja M. i Maja W. W ostatnim zadaniu ćwiczyliśmy naszą koncentracje i zdolność uważnego słuchania. Elf p. Małgosia przeczytała nam opowiadanie o wyprawie św. Mikołaja. Naszym zadaniem było reagowanie specjalnym dźwiękami naśladowczymi na słowa takie jak: Mikołaj, Mikołajowa, Renifery, Rudolf i Prezenty. Oczywiście było przy tym dużo śmiechu i zabawy.

Wszystkie zadania zaliczyliśmy celująco i nadajemy się na pomocników św. Mikołaja.

W nagrodę zostaliśmy zaproszeni na aromatyczną herbatkę i sodki poczęstunek do jadalni gdzie pod naszą nieobecność ktoś zostawił dla nas PREZENTY.

Chodzą słuchy, że był ubrany w czerwoną czapkę i brązowy habit, a jego imię też zaczyna się na literę „M”.

Tekst: pani Basia Kaiser, zdjęcia panie : Asia K., Ania P., Agnieszka P.